PoradnikSpinning

Jaka plecionka na okonia

reklama

Łowienie okoni nieodzownie kojarzy mi się z cienkimi plecionkami, które są idealnym uzupełnieniem ultralekkich i lekkich zestawów okoniowych. Cienkie linki idealnie przenoszą drgania i sygnały z wody, pozwalają na dłuższe rzuty i mają ogromny wpływ na pewność zacięcia. Ponieważ sklepowe półki uginają się pod plecionkami różnych producentów, chciałbym omówić w artykule najważniejsze parametry dobrej plecionki okoniowej, tak żeby wybrać linkę spełniająca nasze oczekiwania.

Parametry, mity i marketing

Parametry plecionek są wg. mnie najbardziej przekłamanymi opisami w całym wędkarstwie. Przeglądając ofertę niektórych firm mam wrażenie, że trwa konkurs polegający na tym kto bardziej zaczaruje klienta, a umieszczona w specyfikacji wytrzymałość liniowa i grubość są losowo wybierane na podstawie aktualne fazy księżyca. Czekam na plecionkę o zerowej grubości i wytrzymałości pręta stalowego!

Zupełnie poważnie, żeby zrozumieć podstawowe parametry plecionki należy przyjrzeć się procesowi jej wytwarzania.  Mówiąc podstawowe parametry ma na myśli grubość, wytrzymałość i rodzaj splotu.

Plecionka powstaje poprzez połączenie (splatanie) pojedynczych sztucznych włókien. Najczęściej na sklepach półkowych dostaniemy plecionki czterosplotowe (4x) i ośmiosplotowe (8x), choć spotyka się również bardziej niestandardowe sploty – 5x, 9x czy 12x. Jaki wpływ na właściwości plecionki ma liczba splotów? Plecionki czterosplotowe w porównaniu do ośmiosplotowych, mają większą grubość pojedynczego włókna (zakładam, że rozpatrujemy plecionki o tej samej średnicy). Linka czterosplotowa jest więc mniej podatna na uszkodzenia mechaniczne niż jej wersja ośmiosplotowa. Tutaj przewaga linek z mniejszą liczbą splotów kończą się – plecionki ośmiosplotowe są bardziej miękkie, lepiej układają się na szpuli i są zauważalnie bardziej ciche na przelotkach. Osobiście przeważnie łowię plecionkami czterosplotowymi – większość czasu spędzam nad wodą pełną kamieni, płyt betonowych i innych niespodzianek, w której plecionka ośmiosplotowa bardzo szybko kończy swój żywot.

Grubość plecionki jest bardzo dyskusyjnym parametrem. Zacznijmy od tego, że grubość plecionki nie jest tak łatwa do oszacowania czy zmierzenia. Jeśli chodzi o najcieńsze linki, czyli takie o średnicy poniżej 0,13mm, to opisana grubość większości z nich jest bardzo perfidnym chwytem marketingowym. Plecionki tej grubości, zarówno z dolnej i średniej półki cenowej, w przekroju nie są okrągłe, raczej przypominają cienką tasiemkę. Nieokrągły przekrój plecionki powoduje, że producenci nie mogą podać średnicy plecionki, bo ta jest niemożliwa do wyznaczenia – i to właśnie tutaj zaczyna się magia marketingu.

Plecionki opisywane są bardzo nieprecyzyjnie i najlepiej wzrokowo oceniać ich grubość. „Bredzisz, w moim sklepie wędkarskim dobra plecionka 0.06mm kosztuje 60 złotych” – jestem stuprocentowo przekonany, że takie głosy się pojawią. Jeśli to prawda, to trzeba dzwonić do Japończyków i zakomunikować, że my Polacy szykujemy  się na przejęcie rynku plecionek z produktami o grubości 0.06mm i wytrzymałości na węźle 4kg. Niestety, rozczaruję – tak nie będzie. W większości przypadków plecionki są przegrubione tzn. są znacznie grubsze niż deklaruje to producent. Oczywiście są wyjątki od tej reguły – przykładowo topowa linka Varivas Light Game ma przekrój zbliżony do okrągłego już od najcieńszych grubości. Wyjątki i wysoka jakość kosztują, 150m szpula tej plecionki to koszt około 180 złotych.

Osobiście dobierając plecionkę kieruję się właściwie tylko jednym parametrem, czyli PE. Jest to parametr wywodzący się z rynku japońskiego i ichniejszego systemu miar „gouw”, który był pierwotnie używany do pomiaru średnicy nici jedwabnej. Wartość PE to przybliżona grubość plecionki, nie jej wytrzymałość na węźle, choć te parametry są w pewien sposób powiązane.

Wartość PEPrzybliżona średnica
PE0.40.10 mm
PE0.60.12 mm
PE0.80.14 mm
PE1.00.16 mm

W celu ujednolicenia relacji grubości do wytrzymałości, wiele japoński firm produkujących plecionki takich jak Daiwa, Sunline czy YGK deklaruje wytrzymałość na węźle jako dziesięciokrotność grubości wyrażoną w funtach. Przykładowo, uśredniona wytrzymałość linki o grubości PE0.4 na węźle to 10×0.4=4lb, czyli ok. 2kg (wytrzymałość liniowa jest około dwukrotnie większa, czyli 4kg). W zależności od jakości komponentów, technologii wytwarzania podane wartości mogą być znacznie większe.

Kilka razy próbowałem tańszych odpowiednich z rodzimego rynku i plecionki o deklarowanej grubości 0.06mm były dwukrotnie grubsze niż np. YGK Egi Metal PE0.6. Dlatego spójne i uczciwe opisywanie parametrów linek spowodowało moje przywiązanie do firm takich jak Daiwa, Sunline, YGK, Varivas czy tańszy Major Craft i Power Pro.

Jaka grubość plecionki na okonia

Dobór odpowiedniej grubości plecionki jest uzależniony od kilku czynników: wagi stosowanych przynęt, używanego wędziska i wody, w której szukamy okoni. Okonie łowię w kanałach o średniej głębokości trzech metrów (w najgłębszych miejscach głębokość dochodzi do ok. siedmiu metrów) i używam dwóch rodzajów wędzisk – light z ciężarem wyrzutu do 10 gramów oraz ultralight do 5 gramów. Kije, których używam, są opisane w sposób sugerujący dobór konkretnych rozmiarów plecionki, czego nie spotkamy w kijach europejskich producentów. Jeśli chodzi o plecionkę do ultralighta, to jest ona w pewien sposób konsekwencją doboru innych elementów zestawu czyli grubości fluorocarbonu, z którego robię przypon i wcześnie wspomnianej mocy kija spinningowego. Do łowienia małymi przynętami silikonowymi stosuję fluorocarbonu o grubości od 0.14 do 0.18, w zależności od rodzaju łowiska i spodziewanej wielkości ryb.

Najgrubszy stosowany przeze mnie fluorocarbonu (0.18 mm) ma wytrzymałość około 3 kg i staram się dobrać plecionkę o delikatnie wyższej wytrzymałości. Zestaw przeważnie pęka na najsłabszym ogniwie, czyli przyponie fluorocarbonowym, więc stosowana przeze mnie plecionka ma grubość PE0.4 (około 0.10-0.11mm) i wytrzymałości 3.6 kg.

Do cięższego zestawu (do 10g) stosuję plecionkę o grubości PE0.6 (około 0.12-0.13 mm) i wytrzymałości 5.5 kg. Grubość PE0.6 przy dobrze wyregulowanym hamulcu pozwala mi komfortowo łowić w wymagających warunkach, a wędkuję na łowisku gdzie częstym przyłowem jest boleń, który bardzo dobrze potrafi przetestować wytrzymałość całego zestawu.

Warto wyrobić sobie nawyk okresowego skracania końcowego odcinka plecionki. Jeśli łowimy w wodzie pełnej przeszkód, warto przed kolejną sesją skrócić plecionkę o około 2 metry – jest to odcinek najbardziej narażony na mechaniczne uszkodzenia powstające w wyniku kontaktu z kamieniami, gałęziami etc..

Jaki kolor plecionki na okonia

Nie jestem w stanie wprost odpowiedzieć na pytanie czy kolor plecionki ma wpływ na brania okonia. Czytałem kiedyś artykuł bardzo dobrego okoniarza, który twierdził, że plecionki w agresywnych kolorach mogą zniechęcić okonie do brania. Powszechna jest również opinia, że na płytkiej wodzie powinniśmy stosować maksymalnie długi przypon z żyłki czy fluorocarbonu, bo okoń „widzi” plecionkę. Osobiście niczego takiego nie zauważyłem – łowię na kolory multi, pomarańczowe i wszelkie jaskrawe odcienie. Kolor plecionki jest dla mnie ważny z trochę innego powodu. Jak wcześniej wspominałem, plecionka sama w sobie jest doskonałym markerem brań – obserwując jej napięcie w trakcie łowienia otrzymuję pierwszy wyraźny sygnał o kontakcie z rybą. Uniwersalnym kolorem na dzienne i nocne łowienie, jest według mnie multikolor z palety YGK.

Jak nawinąć plecionkę na kołowrotek

Zacznijmy od tego, że nawet fabryczne ustawienia kołowrotka są czasem nieprecyzyjne i kołowrotek po prostu źle nawija plecionkę, tworząc stożek dolny lub górny (wyraźne zgrubienie plecionki na szpuli). W karcie informacyjnej każdego kołowrotka jest informacja o tym jak wygląda prawidłowo nawinięta linka na szpulę. Producenci dołączają do kołowrotka zestaw podkładek, którymi możemy ten nawój korygować – nie bójmy się czytać instrukcji kołowrotka, producenci bardzo dokładnie opisują jak taką regulację przeprowadzić i jakie jest kształt idealny dla konkretnego modelu.

Jeśli stosujemy żyłkę jako podkład, pamiętajmy stosowaniu cienkich żyłek. Grube żyłki podkładowe dużo gorzej układają się na szpuli, co może później powodować nierówne układanie się plecionki.

Na wszelkich forach i grupach dyskusyjnych bardzo często czytam o konieczności wrzucenia plecionki do „wiadra z wodą” i nawijania jej na mokro. Dla mnie są to gusła wędkarskie i nawijam plecionki na sucho, odpowiednio mocno przytrzymując szpulę kolanami. Dodatkowo napięcie plecionki reguluję sobie siłą z jaką ściskam linkę w palcach, używając do tego celu gąbki. Działa, sprawdzone na kilometrach plecionki.

Kilka propozycji dobrych plecionek okoniowych

Są linki których użyłem raz i takie które wybieram od kilku sezonów. Jak to w życiu bywa, musiałem naciąć się na naprawdę liche plecionki żeby docenić te dobre. Poniżej kilka sprawdzonych propozycji.

YGK G-Soul EGI-Metal WX4

Chciałem napisać, że to moja ulubiona i sprawdzona plecionka okoniowa, ale muszę również dodać, że jest to moja podstawowa linka nawet do zestawów szczupakowych. Stosuję je w grubości od PE0.4 (najcieńsza, do ultralekkich zestawów okoniowych) do PE1.0 (najgrubsza, do zestawów szczupakowych). Plecionka o bardzo ciasnym splocie WX4, nie chłonie wody, zachowuje deklarowane parametry i całkiem nieźle trzyma kolor. Mimo, że łowię w lekko zasolonej wodzie to nie mogę narzekać na jej żywotność. Cena za 150m – od 75 do 100 PLN.

Jaka plecionka na okonia

Sunline Siglon PEx4

Sunline to firma stosunkowo mało znana na polskim rynku, chociaż wielu wędkarzy już doceniło plecionki tej marki. Opisywana plecionka Siglon PEx4 to czterosplotowa linka występująca w wielu kolorach i nietypowych grubościach jak np. PE0.2 (bardzo cienka linka do skrajnego ultralight’a). Używana przeze mnie plecionka o grubości PE0.4 była delikatnie cieńsza niż YGK EGI Metal o tej samej, deklarowanej grubości. Podobnie jaki opisywany wyżej produkt YGK, Siglon dobrze trzyma parametry, choć bardzo szybko traci kolor. Łowiłem linką w kolorze pomarańczowym i już po kilku sesjach plecionka dość mocno wyblakła, choć nie miała to kompletnie żadnego wpływu na inne parametry. Cena za 150 m. – od 70 do 85 PLN.

Jaka plecionka na okonia

Kamatsu Techron

Techron jest propozycją, która pod względem jakości nie odbiega mocno od prezentowanych linek YGK i Sunline. Jest trochę przegrubiona, deklarowane przez producenta grubości wg. mnie są zaniżone i w rzeczywistości plecionka jest po prostu grubsza. Plecionka wykonana z włókien Dyneema o bardzo ciasnym splocie, dzięki czemu bez obaw możemy łowić nią w niskich temperaturach. Dla wędkarzy preferujących stonowane kolory plecionek polecam opcję Olive Green, która jest mało widoczna w wodzie. Cena za 150m – od 90 do 100 PLN.

Shimano Kairiki

Plecionka od Shimano jest bardzo dobrą propozycją w niższym niż wcześniej opisane linki przedziale cenowym. Ta produkowana w Japonii czterosplotowa plecionka jest mocna i nadzwyczaj gładka, co wpływa na odległość rzutów. Zaskakująco dobra w swoim przedziale cenowym. Cena za 150 m. – od 40 do 50 PLN.

Podsumowując – warto kupić plecionkę?

Moim zdaniem warto. Plecionka jest podstawowym narzędziem każdego okoniarza i w zauważalny sposób podnosi komfort wędkowania. Lepsze czucie przynęty i pewność zacięcia to dwa podstawowe argumentu. Dodatkowo, plecionka idealnie sprawdza się np. przy metodzie drop shot, gdzie czucie bardzo delikatnych oraz zdolność linki do przenoszenia bardzo subtelnych drgań jest kluczem do wędkarskiego sukcesu.

Zapraszam również do przeczytania moich poprzednich artykułów:

1. Wędka spinningowa na okonia – charakterystyka

2. Wędka spinningowa na okonia – charakterystyka część II

3. Kołowrotek do lekkiego spinningu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *