PoradnikSpinning

Jaka wędka na bolenia

reklama

Boleń (łac. aspius aspius) jest bardzo specyficznym organizmem. Jest jedyną rybą w Polsce z rodziny karpiowatych, która zaliczana jest do drapieżników. W zależności od regionu Polski, możemy spotkać się z różnym nazewnictwem tego gatunku (mniej lub bardziej formalnym), ale niezależnie czy gonisz za rapą, chwatem, bielcem czy fatem szukasz bardzo agresywnego gatunku ryby, który przy pierwszym kontakcie zapadnie ci w pamięć na lata.

Trochę o boleniu

Bolenie dość powszechnie występują w rzekach, kanałach i przybrzeżnych rejonach Morza Bałtyckiego. W Gdańsku dość powszechnym jest łowienie boleni z plaży i portowych kanałów, gdzie uganiają się za drobnicą. Boleń jest silną i agresywną rybą, której brania nie da się przeoczyć. Mocne, zdecydowane uderzenie w przynętę i opór stawiany przez tę rybę w początkowej fazie holu to znak rozpoznawczy tego gatunku. Boleń jest gatunkiem dość trudnym do złowienia, co bywa bardzo frustrujące, ale cierpliwość i systematyczność popłaca – jest to ryba, który ze względu na walory sportowe jest jednym z moich ulubionych celów wypraw wędkarskich. Boleń najczęściej kojarzony bywa z rzekami i wodami płynącymi, gdzie żeruje w nurcie na jego granicy. Wspomniane wcześniej cechy charakterystyczne bolenia i miejsce gdzie najczęściej można go spotkać będą rzutowały na kij spinningowy, który wybierzemy do złowienia tego gatunku.

Jaka wędka na bolenia

Długość kija na bolenia

„Długi kij to długi rzut” – choć to stwierdzenie nie zawsze jest prawdziwe, to w wielkim uproszczeniu można stwierdzić, że tak jest. W przypadku boleni łowionych daleko od brzegu, w nurcie rzeki, ważna jest odległość na jaką posyłamy przynętę. Czasem potrzeba dystansu rzutowego, żeby obławiać wybraną miejscówkę z bezpiecznej odległości tak aby nie płoszyć ryb. Na potrzeby tego artykułu umówmy się, że mówimy o typowym wędzisku boleniowym – mam na myśli kij używany do łowienia bolenia w rzece, daleko od brzegu na najbardziej popularne przynęty boleniowe w Polsce. Jest to ważne, bo w wielu miejscach w kraju bolenie łowi inaczej. Przykładowo, moim ulubionym wędziskiem boleniowym jest kij o długości 2,08 metra i ciężarze wyrzutu do 15 gramów. Nie wyobrażam sobie łowienia boleni z moich miejscówek trzymetrowym kijem, dlatego że woda w której szukam tej ryby ma maksymalnie 40 metrów. Woblery i inne przynęty których używam, bez problemu trafiają pod drugi brzeg, więc nie potrzebuję dłuższego kija. Z drugiej strony, kiedy pierwszy raz pojechałem na bolenie nad Wisłę zabierając wspomniany spinning, bardzo szybko zrozumiałem dlaczego wszyscy wokół nie łowią niczym krótszym niż trzymetrowe wędzisko.

Podsumowując, długość wędziska na bolenia powinna być dopasowana do warunków w jakich łowimy najczęściej. Jeśli jest to wąski odcinek rzeki czy kanał portowy, długi kij może nam jedynie przeszkadzać nie dając żadnej przewagi w zamian. Do łowienia boleni w dużych rzekach najlepiej wybierać wędziska o długości 270-300 centymetrów, do innych, mniejszych wód należy stosować taką długość która pozwoli dosięgać wybrane przez nas obszary wody.

Ciężar wyrzutowy kija na bolenia

Dystans rzutowy, który jest wymuszony przez miejsce żerowania bolenia, wymaga stosowania przynęt dalekosiężnych. Bolenie bardzo często łowi się na woblery bezstresowe, powierzchniowe i blaszane, tj. odpowiednie wahadła czy obrotówki. W większości przypadków przynęty te są przeciążone, co ma umożliwić posyłanie ich na imponujące odległości, ale dość zgrubnie można oszacować przedział CW na 5-30 gramów. Osobiście bardzo często łowię bolenie na małe i lekkie woblery (ok. 2-3g), dlatego ciężar wyrzutowy powinien być dobrany do indywidualnych preferencji wędkarza.

Akcja kija na bolenia

Boleń jest gatunkiem bardzo walecznym i silnym, który w podaną przynętę uderza przeważnie bardzo mocno. Wybierając kij na bolenia, szukajmy takiego o akcji regular-fast i ugięciu przesuniętym ku środkowi bądź 2/3 długości kija. Kij o takiej akcji powinien w odpowiedni sposób amortyzować uderzenia bolenia i próbę jego ucieczki, szczególnie kiedy stosujemy plecionki, które są praktycznie nierozciągliwe. W przypadku używania żyłki, możemy pozwolić sobie na szybsze kije o bardziej szczytowym ugięciu. Akcja kija powinna być dopasowana do przynęt, których używamy do łowienia boleni. Osobiście do prowadzenia ołówków, woblerów bezsterowych i twitchingowym najlepiej sprawdza mi się wspomniany wcześniej kij o akcji regular lub regular-fast.

Jaka wędka na bolenia

Kij na bolenia

Tworząc poniższą listę założyłem, że czytelnik zaczyna łowić bolenie lub po kilku pierwszych próbach szuka odpowiedniego spinningu na bolenia. Trzy wybrane przeze mnie modele to kije z przedziału cenowego 150-500 PLN, co pozwoli na dobranie sprzętu w zależności od założonego budżetu.

Dragon BLACK ROCK II 305cm 5-25g

Seria Black Rock jest rozpoznawalna na rynku sprzętu spinningowego od wielu lat – kilka lat temu Black Rock był produkowany pod brandem Okuma i po bardzo pozytywnym odzewie ze strony wędkarzy Dragon wprowadził ten model pod własną marką.  Black Rock II to seria wędzisk do metody spinningowej, która w zależności od długości i ciężaru wyrzutowego pozwala komfortowo łowić większość drapieżników w polskich wodach. Opisywany Black Rock II idealnie nada się do łowienia boleni, dzięki swej długości i ciężarze wyrzutowym, który obsłuży większość popularnych przynęt boleniowych.

Savage Gear Parabellum CCS 307cm 12-32g 2cz.

Tak jak w przypadku Dragon Black Rock II, blank Savage Gear Parabellum wykonany jest z mat węglowych firmy Torray, co samo w sobie jest wyznacznikiem jakości. Propozycja od SG jest przeznaczona do cięższych przynęt niż Dragon Black Rock II, więc sprawdzi się lepiej tam gdzie będziemy szukali bolenia daleko od brzegu, łowiąc cięższymi przynętami.

Jaxon Grey Stream 280cm 4-17g

Seria Grey Stream Jaxona jest odpowiedzią firmy na zapotrzebowanie na lekkie wędziska spinningowe w niskiej cenie. Wędziska Grey Stream są ogromnie popularne na polskich wodach, nie tylko ze względu na cenę, ale bardzo przyzwoity design i właściwości użytkowe. Proponowany model powinien zaspokoić potrzeby spinningisty zaczynającego przygodę z boleniami. Oczywiście nie należy spodziewać się cudów – ten kij kosztuje około 150PLN i nie ma sensu porównywać go ze sprzętem ze średniej czy wyższej półki. Mimo kilku wad (wykończenie uchwytu, przelotek), Jaxon Grey Stream to bardzo dobra propozycja mająca najlepszą wg. mnie relację ceny do jakości.

Podsumowanie

Tak jak w przypadku wędki okoniowej wybór kija boleniowego powinien rozpocząć się od solidnego rachunku sumienia – na jakiej wodzie będziemy łowić bolenia, jakie są warunki na łowisku oraz jakich przynęt będziemy używać. Mając nakreślone podstawowe wymagania możemy zacząć szukać „boleniówki” pod nasz potrzeby. Na samym początku przygody z boleniami nie musimy kupować dedykowanego kija, a spokojnie obławiać wodę cięższym spinningiem. Po kilku wyjściach wymagania bardziej się wyklarują – jeśli zestawowi brakuje zasięgu czy możliwości obsługiwania cięższych przynęt to rozwiązania można szukać na półkach sklepu wędkarskiego. Na koniec artykułu zostawiłem ostrzeżenie dla młodych wędkarzy – łowienie boleni jest niebezpieczne i to nie ze względu na zachowanie ryby czy konieczność łowienia z trudnych miejsc. Polowanie na ten gatunek uzależnia i to bardzo – po pierwszej rybie okazuje się że to nie wędkarz złapał bolenia, tylko ryba wędkarza. Na całe lata.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *