Ryba lin
Lin czyli Tinca tinca to popularny gatunek ryby z rodziny karpiowatych żyjący w naszych wodach. Z wielu względów jest celem wypraw niejednego wędkarza. Lin jest pospolita rybą i oprócz wód w Polsce występuje praktycznie we wszystkich regionach Europy za wyjątkiem północnej części Wielkiej Brytanii, Islandii i części północnej krajów skandynawskich. Co ciekawe gatunek ten można spotkać w wodach o lekkim zasoleniu, szczególnie w Bałtyku, w jego przybrzeżnej strefie. Liny są rybami, które nie mają problemów z przeżyciem w wodach o niskiej zawartości tlenu. Ryby te preferują z reguły wody stojące lub co najwyżej lekko płynące. Idealnymi warunkami dla lina są łowiska płytkie, z ciepła wodą i bardzo dobrze rozwiniętą roślinnością, charakterystyczne dla wód linowo-szczupakowych. Zimą ryba jest nieaktywna, potrafi zagrzebać się w mule i tak spędzić ten okres.
Po raz pierwszy liny odbywają tarło w trzecim lub czwartym roku życia. Okres składania ikry z reguły przypada od końca kwietnia do nawet połowy lipca. Wiele zależy od warunków panujących w danej wodzie. Liny składają ikrę w ciepłej wodzie na bardzo mocno zarośniętych płyciznach. Samica lina potrafi złożyć ponad 850 tysięcy ziarenek ikry przyklejających się roślinności wodnej, których średnica wynosi około 1 mm. Wylęg narybku następuje nawet już po trzech dniach i pozostaje na tym obszarze przez około dwa tygodnie. Początkowo lin odżywia się planktonem. W dalszych latach życia preferuje ślimaki, larwy owadów i inne organizmy żyjące przy dnie. Niekiedy może odżywiać się również roślinami. Zimą jego aktywność żerowa jest praktycznie zerowa.
Jak wygląda lin?
Liny sa rybami, które nie osiągają zbyt dużych rozmiarów. Średnia długość ciała ryby wynosi około 35-40 cm przy masie ciała w granica 1-1,5 kg. Niekiedy zdarzają się osobniki większe, co widać po rekordach i normach medalowanych W niektórych krajach Europy zdarzało się łowić liny mierzące około 70 cm i ważące 7 kg. Gatunek ten ma charakterystyczne krępe ciało, dość dobrze wygrzbiecone, wyraźnie okrągłe patrząc po poprzecznym przekroju. Jego ciało pokrywają dość drobne łuski, mocno osadzone w skórze, na których znajduje się charakterystyczny śluz. Jego płetwy są nieco zaokrąglone, a oczy okrągłe i niewielkie. W kącikach otworu gębowego lina umiejscowione są wąsiki, po jednym z każdej strony. Co warto podkreślić, płetwy brzuszne samca mają grubsze promienie i są dużo masywniejsze aniżeli u samicy. Lin ma ciemny grzbiet w kolorze zielono-szarym. Boki ryby w zależności od warunków panujących w wodzie są zielone, zielono-oliwkowe lub zielono-żółte z charakterystycznym pozłacanym połyskiem. Brzuch lina może być bladożółty lub żółty a tęczówka oka w kolorze czerwonym. Płetwy ryby są w odcieniu fioletowo-czerwonym lub szarym. Jeśli woda, w której żyje lin jest dość mocno porośnięta, wówczas osobniki będą zdecydowanie ciemniejsze od tych, żyjących w czystszych wodach.
Okres ochronny lina
Lin w Polsce nie jest objęty okresem ochronnym.
Wymiar ochronny lina
Wymiar ochronny lina to 25 cm. Przed wędkowaniem na danej wodzie warto jednak sprawdzić regulamin zatwierdzony przez opiekuna łowiska, zazwyczaj konkretny Okreg Polskiego Związku Wędkarskiego, ponieważ w każdym okręgu mogą być inne wymiary lina, w tym wymiar dolny i górny.
Lin – rekord Polski
Największy złowiony i zgłoszony lin w Polsce miał długość 65 cm i wagę 4,5 kg i został złowiony przez Bogdana Smyczka w 2014 roku.
Gdzie szukać lina w rzece?
Mimo, ze liny są rybami preferującymi bytowanie w wodach stojących, to można je łowić także w rzekach. Jednak jest to zadanie dużo trudniejsze. Liny preferują wody bardzo wolno płynące. Dlatego też chcąc je łowić trzeba szukać odcinków rzeki gdzie woda praktycznie stoi lub uciąg jest minimalny. Głębokość nie może być zbyt duża i oscylować w granicach od 0,5 do 2 metrów. Ponadto dno rzeki w takim miejscu musi być muliste. To zdecydowanie zwiększa nasze szanse na skuteczne łowienie. Co więcej idealne do połowu linów są różnego rodzaju starorzecza i łachy w okolicach głównych rzek. Tam wśród bujnej roślinności i grążeli na pewno przebywa lin.
Gdzie szukać lina w jeziorze?
Liny, jako że są rybami ciepłolubnymi, w jeziorze mają swoje ulubione miejsca, w których przebywają i aktywnie pobierają pokarm. Szukając go, powinniśmy próbować łowić szczególnie w miejscach mocno porośniętych różnego rodzaju roślinnością. Im jej więcej tym lepiej. W takich warunkach lin czuje się bezpieczny i co więcej ma tam swój naturalny pokarm. Idealne dla lina są płytkie zatoki, z ciepła wodą i mulistym dnem i bardzo bujną roślinnością i trzcinowiskami. Łowiąc liny bardzo często będziemy zarzucać nasz zestaw nawet w niewielkie oczka pomiędzy grążelami. Wybierając się na linowa zasiadkę warto także obserwować wodę, gdyż ryby te co jakiś czas lubią zmieniać miejscówki.
Jak złowić lina?
Zastanawiając się nad tym jak złowić lina, warto pamiętać o kilku bardzo ważnych aspektach. Przede wszystkim o tym, ze jest to gatunek bardzo ostrożny i płochliwy. Dlatego na łowisku trzeba zachować ostrożność i bezwzględną ciszę, szczególnie jeśli łowimy na niewielkim dystansie. Jedno nieodpowiednie zachowanie i praktycznie możemy pożegnać się z baniami i „spalić” miejscówkę na dłuższy czas. Ponadto warto wiedzieć, że lin bardzo lubi ciepłą wodę, ale niekoniecznie odpowiada mu słoneczna pogoda, tym samym ostre światło. Wniosek nasuwa się sam, że duże szanse na złowienie lina mamy w ciepłe dni np. o świcie i zmierzchu. Dlatego tez niektórzy wędkarze dokładnie sprawdzają prognozy pogody a nawet kalendarz brań. Co więcej dobrze jest łowić przy nieco zachmurzonym niebie, i spokojnym zachodnim wietrze, lekko marszczącym powierzchnię wody. Liny nie przepadają także za zbyt czysta wodą, dlatego też mała przejrzystość wody nie powinna stanowić dla nich problemu.
Liny można już łowić w zasadzie od kwietnia. Bywają jednak sytuacje, że uaktywniają się też wczesną wiosną, zaraz po zejściu lodu. Dlatego też ładne okazy złowione np. na początku marca nie powinny nikogo dziwić. Dobre efekty osiągane są w maju, kiedy pojawia coraz cieplejsze dni i noce. Oczywiście nie ma złotego środka na łowienie linów, a to tylko wskazówki, a od każdej z nich zawsze są jakieś odstępstwa. Chcąc łowić liny warto przygotować sobie wcześniej miejscówkę. Idealnie jest wybrać odcinek wody, który nie jest zbyt często odwiedzany przez wędkarzy, tym samym panuje tam względny spokój. Oczywiście można łowić z marszu, jednak warto pamiętać, że przygotowanie łowiska, jego zanęcenie przez kilka dni na pewno zwiększy naszą szanse. Do nęcenia można użyć różnego rodzaju ziaren np. kukurydzy lub grochu. Liny lubią zapach piernika i marcepanu dlatego też ziarna można wzbogacić o taki aromat. Do nęcenia sprawdzą się również pokruszone kulki proteinowe czy pellet.
Lin na spławik
Jak złowić lina na spławik? Metoda spławikowa jest jedną z najpopularniejszych technik łowienia linów. Tańczący na wodzie i znikający pod jej powierzchnie spławik, to nagroda dla niejednego wędkarza, za trud włożony w przygotowania do linowej zasiadki. Po wytypowaniu miejscówki, uprzednim jej zanęceniu można przygotować zestawy. Standardowym rozwiązaniem będzie użycie wędziska teleskopowego o długości 4 lub 4,5 metra, choć równie dobrze sprawdzi się wędzisko do metody odległościowej. Do tego kołowrotek w rozmiarze 3500, na który nawijamy żyłkę w granicach 0,18 – 0,22 mm. Jeśli łowisko nie jest aż tak bogate w roślinność wodną, tym samym potencjalnych zaczepów jest nieco mniej, można użyć nieco delikatniejszych żyłek. Staramy się używać dość smukłych spławików o gramaturze około 2-3 gramy. Gruntujemy zestaw w taki sposób, aby obciążenie spoczywało spokojnie na dnie, a spławik był zanurzony w jakichś 80-90%, tak aby nad wodę wystawała tylko niewielka część antenki. Jeśli po zacięciu ryba wejdzie nam w rośliny w żadnym wypadku nie powinniśmy szarpać zestawem, tylko zluzować zestaw i pozwolić jej spokojnie wyjść.
Lin z gruntu
Liny można łowić metoda gruntowa i to z bardzo dobrym skutkiem. Najczęściej łowi się je klasycznym feederem z koszyczkiem zanętowym lub techniką Method Feeder. Zestaw z reguły jest standardowy, podobny do tego, który łowimy inne gatunki ryb. Wędzisko 3.60 metra, kołowrotek 4000, żyłka główna 0,20 mm. Warto jednak pamiętać, żeby w przypadku techniki Method Feeder warto stosować jak najlżejsze podajniki. Z reguły liny łowi się w miejscach z mocno mulistym dnem, dlatego też zbyt ciężki podajnik, po prostu mógłby zapadać się w mule.
Lin na microjigi
Lin, podobnie jak i inny białoryb może być łowiony metoda spinningową, mimo, ze nie jest to dominacją metoda wędkarska w przypadku tego gatunku. Chcąc mieć szanse na złowienie przyłowu w postaci lina na micojiga warto łowić używając ultra lekkich zestawów. Wędzisko o ciężarze wyrzutu 0,5-4 gramy, do tego kołowrotek w rozmiarze 1000 lub 2000, na który nawiniemy cienka plecionkę, do której wiążemy fluorocarbon. Microjigi powinny być raczej w naturalnych kolorach. Oprócz przyłowu w postaci lina mamy także szanse złowić okonia, jazia, wzdręgę czy nawet leszcza.
Jakie przynęty na lina?
Najpopularniejszymi przynętami na lina są czerwone robaki, rosówki, białe robaki, pinki, kukurydza oraz inne ziarna. Łowiąc na Method Feeder lin nie pogardzi także małymi kulkami proteinowymi.
Chcesz łowić duże liny
Staramy się, aby nasz blog był wartościowym źródłem wiedzy, dlatego zapraszamy Was do zapoznania się z artykułami wędkarzy, dla których łowienie linów to ogromna pasja.
