PoradnikSpinning

Pory roku, a przynęty na okonia

reklama

Nawet najlepsza wędka i najdroższe przynęty zalegające hurtowo w pudełkach nie dadzą żadnych wyników, jeśli wędkarz nie będzie posługiwał się nimi świadomie. Co to znaczy świadomie? Według mnie jest to umiejętne dobieranie przynęt do odpowiedniego gatunku, rodzaju łowiska i pory roku. W trakcie całego sezonu woda zmienia się diametralnie – zmienia się rybostan, dostępność pokarmu w wodzie i warunki na brzegu. Bardzo często techniki i przynęty, które łowią piękne ryby jesienią zupełnie nie sprawdzają się w cieplejszych porach roku. W tym artykule opiszę najlepsze przynęty na okonia i sposób dobierania ich w zależności od warunków zastanych na łowisku.

Pory roku, a przynęty

Z perspektywy wędkarza, różnice między poszczególnymi miesiącami nad wodą są widoczne gołym okiem – woda zmienia swój kolor, pojawia się w niej życie w postaci narybku, owadów i roślinności oraz rośnie lub maleje temperatura otoczenia. Z naszej „wędkarskiej” perspektywy główna różnica to sposób ubierania się nad wodą oraz godziny w których zapada zmierzch lub wschodzi słońce. Inaczej wygląda to w świecie podwodnym. Temperatura otoczenia (wody) jest jednym z kluczowych parametrów, który warunkuje zachowanie ryb. Dzieje się tak dlatego, że ryby są organizmami zmiennocieplnymi, temperatura wody reguluje temperaturę ich ciała co bezpośrednio wpływa na wiele aspektów życia m.in. tarło, żerowanie, zachowania stadne etc..

Warto nie przywiązywać się do ramowych dat, które wyznaczają poszczególne pory roku. Ryby nie znają kalendarza i funkcjonują w oparciu od temperaturę ich najbliższego otoczenia, czyli wody. W dobie zmian klimatycznych, kalendarzowa wiosna potrafi do złudzenia przypominać zimę, co miało miejsce np. w tym roku. Pierwszomajowe szczupakowanie odbyłem w warunkach praktycznie marcowych – sucha trawa, puste drzewa, życie głęboko schowane pod warstwą szarej, metalicznej wody. Bardziej efektywne jest obserwowanie i notowanie temperatury otoczenia i wody, jeśli tylko mamy taką możliwość.

Zimne miesiące

Celowo nie używam nazw pór roku – jak wspomniałem wcześniej, ważniejsze jest obserwowanie otoczenia łowiska niż kalendarza. Jako miesiące „zimne” uznaję okres od listopada do końca marca, kiedy wyraźnie spowalnia metabolizm ryb, woda jest bardziej przejrzysta i mniej zarośnięta, a przyroda albo przygotowuje się do zimy albo powolnym krokiem wkracza w przedwiośnie. Jak taki stan otoczenia wpływa na ryby i ich zachowanie? W zimniejszych miesiącach okonie (mniejsze i średnie) grupują się w ławice, w których przemieszczają się po łowisku w poszukiwaniu pokarmu. Ponieważ okoniowi metabolizm jest w tym spowolniony niską temperaturą otoczenia, pasiaki pobierają mniej pokarmu, są mniej chętne do uganiania się za przynętą i zmieniają czas i miejsce żerowania. Bardzo często okonie żerują wtedy w kilku krótkich, nieregularnych okienkach czasowych. Z moich obserwacji wynika, że niekoniecznie są ta okienka w okolicach świtu i zmierzchu. Czasem lepiej pojawić się na łowisku później, kiedy w efekcie wpadających do wody promieni słonecznych i rosnącej temperatury powietrza łowisko budzi się do życia. Niezmiennie (tak jak w cieplejszych miesiącach) czas w okolicach zmierzchu jest dobrym do polowania na okonie.

Pory roku, a przynęty na okonia

Jeśli chodzi o sposób powadzenia przynęty to staram się ją prowadzić wolnym i średnim tempem, robiąc bardzo częste i długie pauzy. Kładę wtedy wabik na dnie, robię kilkusekundową przynętę i powolnym ruchem podnoszę w kierunku powierzchni. Powoli, dokładnie i spokojnie, bez agresywnego podbijania i prowadzenia.

W zimnych miesiącach moje pudełko znacznie różni się od jego letniego odpowiednika. Podstawowym typem przynęt po które sięgam w tym czasie to wabiki owadopodobne, małe kopytka i twistery. Chociaż przynęty twarde (wahadła, obrotówki, cykady i woblery) są równie skuteczne co wabiki silikonowe, to właśnie te ostatnie królują nad wodą w chłodnym okresie. Moje ulubione modele, po które najczęściej sięgam jesienią i zimą to Keitech Easy Shiner, FishUp Tanta, Fischaser Drago Worm, Lucky John Hogy Shrimp czy Crazy Fish Polaris. Równie ważnym jest odpowiednie zbrojenie przynęty – kiedy temperatura otoczenia spada poniżej 7-8 stopni Celsjusza łowię na wabiki uzbrojone w delikatne haki i główki, dociążone maksymalnie do półtora grama.

Ciepłe miesiące

Okres wiosenno-letni jest dużo bardziej dynamiczny niż zimne miesiące. Woda po zimowym letargu budzi się do życia, roślinność wodna rozrasta się i pnie do góry, a ryby przygotowują się do tarła. Generalnie okres cieplejszy możemy podzielić na czas przed tarłem okonia, po tarle i typowo letnie miesiące. Warunki na łowisku zmieniają się wtedy praktycznie z każdym tygodniem – pojawiają się nowe rośliny, owady i oczywiście ryby, które migrują w poszukiwaniu pokarmu i odpowiednich warunków do tarła czy żerowania.

Pory roku, a przynęty na okonia

W okresie przed tarłem okonia, kiedy woda jest jeszcze stosunkowo zimna i bez dużej aktywności żyjących w niej organizmów, łowię na małe przynęty owadopodobne i dwu- i trzycalowe kopytka. Rzadko sięgam po przynęty twarde, praktycznie większość czasu używam wabików silikonowych. Kiedy zbliża się okres tarła białorybu, łowię na bardzo małe kopytka, które mają imitować wylęg. Okoni szukam wtedy w rozlewiskach, płytkich kanałach i okolicach gęstej roślinności podwodnej. W tym okresie sięgam po takie przynęty jak Keitech Swing Impact, FishUp Arw Worm, FishUp Wizzy i wszelkiego rodzaju imitacje widelnic, larw, chruścików czy jętek.

Okres po tarle okonia jest jednym z moich ulubionych nad wodą. Pomijając czas, kiedy po tarle okoń wraca do formy, pasiaki nadrabiają braki energetyczne i są dużo bardziej agresywne i żarłoczne. Ten czas spędzam łowiąc kopytami w rozmiarze 3”, nie zapominając o najmniejszych wabikach przypominających tegoroczny wylęg. Jest to również okres w którym okonie startują do fali hydroakustycznej generowanej przez obrotówki, wahadła i woblery.

Przynęty prowadzę wtedy zupełnie inaczej niż zimą. Przeważnie utrzymuję szybsze tempo i więcej czasu poświęcam na zlokalizowanie ryb na konkretnej głębokości. Łowię wtedy zauważalnie ciężej i większymi przynętami.

Typowo letnie miesiące to bardzo wymagający czas – okonie rozpierzchają się po kątach łowiska, bardzo często migrują i przemieszczają się. Pasiaki w tym okresie mają rozkręcony metabolizm, co powoduje ich wzmożoną aktywność w wodzie. Okres ten spędzam na łowieniu twardymi przynętami – królują wtedy woblery, wahadła, obrotówki i cykady. Moje pudełka kryją m.in. obrotówki Mepps Black Fury, cykady i wirujące ogonki Spinmad oraz woblery Hunter Ronin, Salmo Hornet czy Savage Gear 3D Gravity Twitch

Podsumowanie

Pełne pudła przynęt nie łowią ryb –  robi to wędkarz, który umiejętnie je dobiera, podaje i prezentuje w wodzie. Wielu młodych spinningistów popełnia ten sam błąd, polegający na kopiowaniu sposobu łowienia który „dawał wyniki” i przenoszeniu go w inny okres i miejsce. Woda zmienia się nieustannie, a wraz z nią nawyki i przyzwyczajenia ryb. Wędkarz skuteczny to wędkarz elastyczny, który ciągle szuka i reaguje na sygnały wysyłane przez przyrodę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *