Spławik

Odległościówka

reklama

Matchówka to doskonała broń na wszelkie łowiska gdzie ryby są odsunięte od brzegu i żerują w dalszych strefach. Dzieje się tak przeważnie wtedy gdy najczęstszymi gośćmi w łowiskach są feederowcy. Z racji łowienia na dystansie ryby odchodzą do stałych punktów nęcenia. Jedna z możliwości dostania ich przez spławikowca to zastosowanie metody angielskiej.

Tradycyjnie zestaw zbudowany jest z wędki, kołowrotka, żyłki , spławika, stoperów, krętlika, obciążenia i przyponu z haczykiem. Niby nic specjalnego – proste jak w każdym zestawie.

Jednak odległościówka pomimo swojej prostoty straszy wielu wędkarzy i jest trochę zapomnianą ale bardzo skuteczną metodą połowu.

Wędka do odległościówki

Odległościówka

Wędzisko do metody angielskiej to przeważnie kij 3 składowy w przedziale 3,60 – 4,50 metra. Przeważnie ich długość podawana jest w stopach ( 1 stopa = 30 cm ), a więc kij w długości 3,60 to dwunastostopówka , 3,90 to 13’ , 4,20 to 14’ natomiast 4,50 to 15’. Oczywiście trafiają się odstępstwa od reguły tak jak słynna 17-to stopowa wędka Drennana którą mistrz Allan Scotthorne łowi na “wypuszczankę” i inne 5-cio metrowe wynalazki z włoskich stajni. W większości uzbrojone w spora liczbę przelotek na wyższych stopkach uniemożliwiających klejenie się żyłki do blanku wędki. Kije te charakteryzują się niezwykłą lekkością i co ciekawe różnymi akcjami.

Kije paraboliczne o płynnym ugięciu i niewielkim ciężarze wyrzutowym służą do łowienia płoci i innych niewielkich ryb w krótszych dystansach. Umożliwiają niezwykle płynne hole praktycznie bez używania hamulca. Wszystkie szarpnięcia tłumi doskonale dynamiczny blank. Najlepiej łowi się nimi spławikami o niewielkiej gramaturze gdyż maksymalny ciężar wyrzutowy sięga 12-14 gram.

Kije o akcji szczytowej służą do uzyskiwania większych dystansów. Przy większym c.w. (ciężar wyrzutu) umożliwiają zastosowanie cięższych wagglerów, a tym samym przy dynamicznych blankach możemy nimi celnie rzucać nawet 45 metrów.

Im głębsza woda tym dłuższy kij, tak samo obowiązuje przy dystansie – im dłużej tym dalej. Skuteczność zacięcia przy głębokiej wodzie znacznie maleje i powinniśmy używać jak najdłuższych wędek, żeby zneutralizować kąt powstający pod spławikiem. Jeżeli mamy kąt prosty przy 4 metrach głębokości to żeby skutecznie zaciąć musimy użyć korbki kołowrotka (zaczynając już zwijać i jednocześnie wykonywać ruch kijem w bok) lub zastosować kij ponad 4-ro metrowy, żeby swobodnie napiąć żyłkę  od haka do szczytówki.

Wyjątkiem jest łowienie sliderem (opiszę ten spławik w dalszej części) gdzie wskazane jest używanie parabolicznego kija, który pomaga płynnie wyrzucać zestaw na znaczne odległości. Ale jak to w wędkarstwie bywa – “gdzie dwóch wędkarzy tam trzy opinie “ 😉

Kołowrotek do odległościówki

 Skupiając się na łowieniu w wodzie stojącej używa się w 99 % kołowrotków o szpuli stałej. o ile na rzece często można zobaczyć wędkarzy stosujących precyzyjnie wyważone kołowrotki o ruchomej szpuli typu centerpin – kręcące się bezoporowo niczym rowerowe kółko to na wodzie stojącej atrybutem matcha jest dystans – więc zwykły klasyczny zwijak jest niezbędny.

Najczęściej stosuje się kołowrotki o rozmiarze 3000-4000 , posiadające wysokie przełożenia 6-1 ( sześć obrotów szpuli na jeden obrót korbki) nawijają one wtedy około 100 cm żyłki przy jednokrotnym obrocie. Znacznie to przyśpiesza łowienie i ułatwia prace na łowisku. W odległościowych kołowrotkach zastosowana jest szpula typu “match” czyli o zwiększonej średnicy, a tym samym zmniejszonej pojemności. Pozwala ona na kilka ważnych rzeczy :

  • dalsze rzuty dzięki łatwiejszemu schodzeniu żyłki ze szpuli
  • mniejsze zużycie żyłki spowodowane zwiększoną średnicą nawoju
  • Precyzyjniejsze działanie hamulca dzięki zwiększonej średnicy podkładek ciernych stosowanych w przednim hamulcu.

Właśnie… Hamulec – w obecnym wędkarstwie hamulec przedni to niemal obowiązek. Przemawia za tym wiele aspektów. Płynniejsza regulacja, większa średnica elementów ciernych, ułatwiona regulacja poprzez dużą skalę przy obrocie pokrętła. Jednak kultowe modele Shimano posiadają cały czas tylny darg. Niewielkie pokrętło do regulacji i słynny hamulec walki – dźwignie umożliwiającą szybkie manewry hamulcem podczas walki.

Oczywiście musi być wyjątek od reguły, bo w większości przypadków wędkarze na wyspach nie używają hamulca… Podczas holu mają wyłączoną blokadę biegu wstecznego i tym samym oddają rybie żyłkę puszczając rotor w ruch wsteczny i kontrolując palcem obroty. Ma to sens przy połowie dużej ilości większych ryb – unikamy tym skręcenia żyłki podczas pracy hamulca.

Odległościówka

Żyłka do odległościówki

Do odległościówki używamy tonącego monofilu w przedziale grubości 0,14 -0,20 mm. Przeważnie oznaczona jest słowem “match” lub “sinking” i ma ciemny kolor. Przy łowieniu na wodzie stojącej ważna jest jej zatapialność. Zarzucając zestaw w łowisko zanurzamy szczytówkę pod wodę i kilkoma energicznymi ruchami zatapiamy żyłkę napinając ją między spławikiem a szczytówką. Ułatwia to stabilizacje zestawu w łowisku i znacznie zmniejsza wpływ wiatru. Zatopiona żyłka nie jest zabierana przez powierzchniowy ruch wody.

Spławiki do odległościówki

Tradycyjnie jest ich mnóstwo, ja podzielę je głównie na dwie grupy Slider i Waggler.

Odległościówka

Wagglery to spławiki z większością obciążenia zamontowanego tuż pod korpusem. Mają specyficzne oznaczenia np 10+4  gdzie pierwsza cyfra oznacza wyporność spławika , a druga ile gram musimy dołożyć na żyłkę pod spławik. Z założenia wagglery służyły do stałego, jednopunktowego mocowania na żyłce za pomocą gumowych stoperów lub śrucin. Wielkość obciążenia na żyłce możemy regulować za pomocą ściąganych mosiężnych podkładek umieszczonych pod spławikiem przy mocowaniu. Po prostu przenosimy na żyłke tyle gramów ile zabieramy spod wagglera. Im głębsza woda tym więcej “żelaza” wędruje na żyłkę.

Odległościówka

Slidery – jak sama nazwa mówi “ślizgacze” 😉 Są to spławiki które zamocowane do żyłki są przelotowo i większość obciążenia mają umieszczoną na żyłce. Zablokowane są od strony wędki stoperem lub węzłem z żyłki do której spławik dosłownie dojeżdża przy ustawianiu się zestawu w wodzie. Obciążenie główne ściąga przynętę do dna przeciągając naszą żyłkę przez oczko spławika aż do momentu gdy zablokuje ją powyższy stoper. Idealne rozwiązanie na głębokie wody, gdzie musimy łowić stabilnie. Ten styl umożliwia nam łowienie na głębokościach większych od długości wędki. Wystarczy zastosować stoper z żyłki, który wkręca się w przelotki wędki a powyżej spławika zastosować niewielki koralik minimalnie większy średnicą od oczka którym zamocowany jest przelotowo slider. Po zarzuceniu zestawu ciężarek przeciąga żyłke przez oczko spławika/adaptera i koralik, który dojeżdżając do węzła blokuje nasz zestaw na wybranej głębokości.

Oczywiście od każdej reguły jest wyjątek – tym razem za sprawą naszych południowych sąsiadów. Wymyślili oni słynny zestaw “czeski” czyli fuzje wagglera i slidera. Mocujemy przelotowo spławik typu waggler, który za sprawą obciążenia i dłuższego zestawu dolnego przesuwa się dosłownie 1-1,5 metra po zablokowanym stoperem żyłkowym monofilu. I możemy dzięki temu łowić kijem 4-ro metrowym na 4,5 metrowej wodzie. Ułatwia on też oddawanie rzutów dystansowych i zmniejsza możliwość splątania, ale o tym to juz w kolejnych wpisach na blogu… 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *