Feeder, Picker i Wędkarstwo gruntowePoradnik

Leszcz na method feeder

reklama

Leszcz

Nie ulega wątpliwości, że leszcz jest jednym z najpopularniejszych gatunków ryb, jakie możemy łowić w naszych wodach. To ryba, która jak chyba żadna inna nie budzi tyle skrajnych emocji. Nie mniej jednak, dla wielu wędkarzy jest celem numer jeden podczas sesji wędkarskiej. Oczywiście, leszcza można łowić na różne sposoby, od spławika, po klasyczny feeder i jakże popularną w ostatnim czasie technikę method feeder. I to właśnie na tym ostatnim sposobie łowienia leszczy skupimy się w tym wpisie.

Zanim jednak przejdziemy do konkretów, czyli omówienia sprzętu, taktyki łowienia i wyboru łowiska na leszcza, warto nieco bliżej przyjrzeć się temu gatunkowi. Co warto wiedzieć o leszczu? Na pewno to, że występuje w większości łowisk w naszym kraju, od rzek, po zbiorniki zaporowe, jeziora o różnym typie, ciepłe kanały, a nawet przybrzeżne strefy morskie.

Mając w planach leszczową zasiadkę trzeba mieć na uwadze, że gatunek ten jest ryba stadną. Ławice leszczy średnio liczą nawet kilkanaście sztuk. Może osiągać wagę nawet powyżej 6 kg i długość ciała przekraczająca 70 cm. Charakterystyczny dla tego gatunku jest wysuwający się otwór gębowy, dzięki czemu potrafi doskonale zbierać pokarm, nawet w dość dużej ilości mułu. Mniejsze osobniki są wyraźnie srebrzyste, większe leszcze mają łuskę w kolorze złotym i miedzianym. Takie „złote łopaty” jak potocznie nazywają leszcza wędkarze, na pewno ucieszą niejednego łowcę.

Gatunek ten nie jest objęty wymiarem i okresem ochronnym, jednak zanim rozpoczniemy wędkowanie na danej wodzie, warto upewnić się, sprawdzając zezwolenie, czy przypadkiem administrator wody, przeważnie konkretny Okręg Polskie Związku Wędkarskiego, nie wprowadził obostrzeń co do tego gatunku.

Wybór łowiska na leszcza

Jednym z najważniejszych elementów całej leszczowej method feeder-owej układanki jest wybór odpowiedniego łowiska. Już na samym początku stoimy przed dylematem, czy postawić na wody PZW i znaleźć sobie jakieś fajne jezioro czy zbiornik zaporowy, czy może lepiej spróbować swoich sił na innych wodach takich jak łowiska komercyjne. Warszawa, Kraków, Poznań to duże miasta, gdzie w okolicy bez wątpienia ciekawej komercyjnej wody nie brakuje, podobnie z resztą jak w pozostałych regionach Polski.

Leszcz na method feeder

Jeśli zdecydujemy się na jezioro czy zbiornik zaporowy, to kluczem do sukcesu będzie zlokalizowanie leszczy. Gdzie ich szukać? Dobrym wyborem będą różnego rodzaju blaty, okolice bezpośrednio w okolicach grążeli i trzcin. Głębokość łowiska nie powinna być zbyt duża, maksymalnie do 3 metrów. Łowienie w głębszej wodzie, wymagałoby od nas nieco modyfikacji sprzętu i samej taktyki łowienia na method feeder. W praktyce ciekawym łowiskiem PZW jest Zalew Szymanowice w województwie świętokrzyskim. Na wodzie tej rozgrywa się dużo zawodów, nawet tych rangi krajowej, gdzie właśnie leszcz jest rybą dominującą. Na pewno w okolicy naszego miejsca zamieszkania znajduje się jakaś „leszczowa” woda.

Jeśli wolimy łowić na wodach komercyjnych, to duże leszcze można złowić m.in. na łowisku Perła Mazowsza Przystanek Bielawa w województwie Mazowieckiem, czy na podkarpacie na łowisku Przystanek Stawy w Grębowie czy łowisku Extra-Carp Radymno. Trzeba jednak mieć na uwadze, że bez względu na to czy postawimy na „dziką” wodę czy wodę komercyjną, to oprócz leszczy zawsze możemy liczyć na jakiś przyłów w postaci, karpi, karasi, linów, czy płoci.

Jaka wędka do method feeder na leszcza?

Jeśli już ustaliliśmy na jakie łowisko wybierzemy się w poszukiwaniu leszczy, pora teraz przejść do skompletowania zestawu. Zacznijmy od wędki. Jaką wędkę do method feeder na leszcza wybrać? Łowienie leszczy czy to klasycznym feederem, czy techniką method feeder kojarzy nam się głównie z delikatnym i lekkim łowieniem. Popularnie na taki typ wędkowania mówi się, że jest to „finezyjne łowienie”. Oczywiście musimy zdawać sobie sprawę z faktu, że nie zawsze naszym celem będą leszcze od kilograma w górę, albo inaczej, nie zawsze uda nam się złowić takie ryby. Bardzo często naszym połowem będą tzw. ryby sportowe, a więc mniejsze i średniej wielkości leszcze i „wszystko to co z nimi pływa”. Nie mniej jednak, jeśli odpowiednio dostosujemy swój zestaw, takie łowienie także sprawi nam dużo frajdy.

Leszcz na method feeder

Jeśli szukamy swojego pierwszego wędziska do łowienia leszczy na method feeder, to mamy w zasadzie dwie możliwości. Możemy wybrać dedykowaną wędkę do method feeder jak też skorzystać z modelu uniwersalnego, do klasycznego feedera. Oczywiście nie musimy sięgać po wędki o nie wiadomo jak dużej mocy. Leszcze nie należą do czołówki najmocniej walczących ryb w trakcie holu. Jeśli wybieramy kij dedykowany metodzie to zazwyczaj postawimy na jeden z modeli o długości 3.00, 3.30 lub 3.60 metra. Długość wędki zależy w głównej mierze od naszych preferencji i warunków jakie mamy na łowisku.

Ciekawą propozycją na pewno jest seria wędek od Robinson-a z serii VDE-ROBINSON METHOD FEEDER TX3. Są to trzy modele (3.00m i c.w. do 30 gram, 3.30 i c.w. do 45 gram oraz 3.60 i c.w. do 60 gram), które pozwolą łowić leszcze (i nie tylko) praktycznie na każdym typie łowiska. W zestawie mamy trzy szczytówki 0,75 oz, 1,00 z oraz 1,50 oz dzięki czemu możemy optymalnie wpasować się w warunki na łowisku. Wędka tego typu świetnie spisze się nie tylko na leszczach ale też na linach, karasiach czy niewielkich karpiach.

Możemy także sięgnąć po klasycznego feedera, który posłuży nam do łowienia leszczy metodą. Dobrym wyborem będzie kij np. 3.60 m o ciężarze wyrzutu do 70-80 gram jak np. Dragon Mega Baits BLACK SHADOW Feeder 3.60m 80g. Taką wędką z przyjemnością połowimy leszcze zarówno klasycznie jak i na metodę.

Jaki kołowrotek do method feeder na leszcza?

Po wyborze wędki, pora przejść do omówienia kwestii kołowrotka. Jaki kołowrotek na leszcza wybrać? Generalnie na rynku nie ma kołowrotków dedykowanych łowieniu leszczy na method feeder. Dlatego też musimy kierować się zasadami, które dotyczą wyboru kołowrotka do method feeder. Oczywiście, najważniejsze jest aby cały zestaw – wędka i kołowrotek idealnie leżał nam w ręce. To nie tylko daje nam szanse na skuteczniejsze łowienie ryb, ale każda wędkarska sesja nad wodą będzie dla nas przyjemnością. O czym jeszcze pamiętać? Pierwszą rzeczą na jaką musimy zwrócić uwagę jest wielkość kołowrotka. Optymalnym rozmiarem będzie kołowrotek 3000-4000.

Warto postawić na modele dedykowane method feeder. Są one specjalnie oznaczone. Dobrze sprawdzą się także modele kołowrotków Match/Feeder. Ważne aby kołowrotek płynnie pracował. Zwróćmy też uwagę na jakość wykonania klipsa. Powinien dobrze trzymać żyłkę, jednocześnie nie dopuszczając do jej przecięcia.

Jak wygląda zestaw?

Po wyborze wędki i kołowrotka, pora przejść do omówienia zestawu method feeder-owego na leszcza. Będzie to klasyczny zestaw montowany przelotowo. Zacznijmy od żyłki głównej. Osobiście używam żyłki o średnicy 0.20 mm. Raczej nie warto schodzić niżej, a nie będzie także żadnym błędem jeśli ktoś użyje żyłki np. 0.22 mm. Z racji tego, że leszczy raczej nie łowię na dystansie, nie ma żadnego przyponu strzałowego.

Kolejnym elementem jest podajnik. Osobiście preferuję podajniki o gramaturze 20-30 gram z otwartymi burtami, te najbardziej standardowe, do których pasuje praktycznie każda foremka silikonowa. Na rynku jest tyle rodzajów podajników i foremek, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Dodam tylko, że w chłodniejszych porach roku, kiedy temperatura wody jest niższa staram się używać dość małych podajników, tym samym ograniczyć ilość mieszanki do minimum. Idealnie pasują tutaj podajniki typu „banjo”.

Warto używać w swoich zestawach łącznika, który umożliwi szybką wymianę przyponu. Ostatnim elementem zestawu na leszcza jest przypon. Z reguły używam przyponów o długości 10 cm wykonanych z fluorocarbonu. Nie przesadzam z grubością, jednak tutaj każdy z Was zapewne dobierze sobie idealne rozwiązanie. Stosuję przypony z włosem, zakończone gumką, igłą lub push stop-em, a także te bez włosa, w zależności na jaka przynętę będę łowił.

Zanęta na leszcza

W kwestii wyboru zanęty na leszcza zapewne wielu wędkarzy ma swoje doświadczenia i preferencje. Warto pamiętać, że każda woda rządzi się swoimi prawami i to co jest skuteczne na jednej, niekonieczne będzie spisywało się świetnie na innej. Nie mniej jednak łowiąc leszcze na method feeder. Zazwyczaj używam mix-ów pelletu w rozmiarze 2mm i zanęty w stosunku 50/50. Oczywiście mam też przygotowaną samą zanętę jak i sam pellet co daje mi możliwość reagowania na to co dzieje się na łowisku.

Leszcz na method feeder
Leszcz na method feeder
Leszcz na method feeder

Warto kombinować z kolorami i smakami. Na wielu łowiskach dobrze sprawdzają się smaki takie jak halibut, skisłe masło, czosnek, jak i słodkie smaki truskawka, czy wanilia.

Przynęta na leszcza

Leszcze na method feeder można łowić różnymi przynętami, od białych robaków, pinek, czerwonych robaków (można je zakładać na push stop-a), kukurydzy, po pellet (soft pellet i standardowy w rozmiarze np. 8mm), waftersy czy mini kulki proteinowe. Warto rotować kolorami. Sprawdza się to praktycznie o każdej porze roku.

Leszcz na method feeder

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *