Poradnik

Jak złowić płoć

reklama

Płoć jest rybą, która budzi wśród wędkarzy różne emocje. Są tacy, którzy traktują ją jako zwykły, często niechciany przyłów, ale są też tacy, którzy pod ten gatunek ustawiają całą taktykę łowienia, począwszy od przygotowania sprzętu i wyboru odpowiedniej miejscówki, kończąc na selekcji przynęt i dobraniu odpowiednich dodatków zanętowych. Sprawdźmy zatem jak złowić płoć.

Zestaw na płoć

Płoć jest jednym z najpopularniejszych gatunków jakie możemy łowić w naszych wodach. Żyje praktycznie wszędzie, od mniejszych i większych rzek, po jeziora, zbiorniki zaporowe czy kanały. Dla wielu wędkarzy łowienie płoci kojarzy się głównie bądź to z wiosennym otwarciem sezonu, kiedy zejdzie lód, to zabieramy nad wodę „spławikówkę” i szukamy miejsca gdzie aktualnie przebywają, bądź z jesienią, kiedy to uaktywniają się te większe osobniki. W zasadzie płoć można łowić przez cały rok. Poświęćmy zatem kilka zdań odnośnie zestawu na płoć. Zacznijmy od tego, że ryby te są dość ostrożne i płochliwe, szczególnie większe osobniki.

Płocie można łowić różnymi technikami wędkarskimi, ale najczęściej stosowaną jest metoda spławikowa. Oczywiście można łowić na bata lub tyczkę i stosować minimalistyczne zestawy, jednak równie skuteczna może okazać się zwykła, klasyczna spławikówka z kołowrotkiem, np. bolonka. Zestaw oczywiście zależy od warunków jakie zastaniemy nad wodą (siła wiatr, uciąg wody, głębokość, odległość rzutu). W przeważającej większości przypadków spławik będzie oscylował w granicy 2 – 4 gramy, choć oczywiście tak zostało wspomniane można robić delikatne korekty w jedną czy w drugą stronę. Kolejnym elementem zestawu jest żyłka. Przy łowieniu płoci na spławik w zupełności wystarczy żyłka o średnicy 0.16-0.18 mm. Do tego stosujemy przypon o średnicy 0.10-0.12 mm. Oczywiście jeśli łowisko obfituje w różnego rodzaju zaczepy można próbować nieco wzmocnić zestaw. Do tego haczyk w rozmiarze 14-18, a czasami nawet mniejszy, w zależności od pory roku i stosowanej przynęty.

Płocie można łowić też metodą gruntową i tuta najlepszy będzie klasyczny feeder. Wędzisko powinno być stosunkowo delikatne, stad wiele osób decyduje się na łowienie płoci pickerem, choć lekki feeder też da nam dużo przyjemności. Długość wędziska zależy od warunków na łowisku i waha się przeważnie między 3.00 a 3.60 metra. Na kołowrotek nawijamy żyłkę o średnicy 0.18 lub 0.20 mm. Tak więc nie kombinujemy zbyt mocno i używamy standardowych żyłek, dzięki którym możemy tez oddawać dalsze rzuty. Następnie budujemy skrętkę i mocujemy koszyczek. Przypon nie powinien być krótszy niż 50 cm. Możemy go wykonać z żyłki o średnicy 0.10 – 0.12 mm. Haczyk w rozmiarze 14-18. Oczywiście pamiętajmy, że w trakcie łowienia płoci przyłowem może być tez krąp, leszcz, jaź czy karaś, a nawet mały karp.

Jak złowić płoć

Zanęty na płoć

Istnieje wiele teorii na temat zanęt. Oczywiście, w każdej z nich jest coś prawdy. Pamiętajmy jednak, że każde łowisko jest inne i to co pasuje rybom na danej wodzie, niekoniecznie sprawdzi się na innej. Podobnie jest z płociami. Temat zanęt to temat rzeka, o którym można było dyskutować godzinami. Nie mniej jednak są pewne smaki i zapachy, które na większości wód okażą się skuteczne przy łowieniu płoci. Generalnie większość mieszanek płciowych będzie bazować na zanętach sypkich, wzbogacanych o niektóre dodatki takie jak np. pinki, białe robaki, kukurydza, jokers. Świetnym dodatkiem, wręcz przez wielu uznawanym za przysmak płoci są prażone lub grillowane konopie. Konopie można przygotowywać na wiele sposobów, ale prażenie i grillowanie to dwa najpopularniejsze. Są one też bardzo często pod taką postacią  dostępne w sklepach.

Wiele osób uważa, że mieszanka na płoć powinna być ciemnego koloru, nawet czarna. Ta teoria znajdzie wielu zwolenników, szczególnie w chłodniejszych porach roku. Nie mniej jednak warto poznać wodę, na której przyjdzie nam łowić, ponieważ może okazać się, że ona nas po prostu zaskoczy. Jeśli zastanawiamy się nad zapachami na płoć, to właśnie konopie, kolendra czy wanilia powinna zadziałać na większości wód. Wiele osób stosuje zanętę sypką w odpowiedniej proporcji do ziemi czy gliny.

Przynęty na płoć

Płoć lubi być wybredna. O ile mniejsze osobniki praktycznie zawsze połowimy na pinki, białe robaki czy ochotkę, o tyle większe płocie lubią być kapryśne. Dlatego też warto mieć przy sobie też kilka innych przynęt. W większości przypadków selektywną przynętą może okazać się kukurydza. Bardzo często do złowienia większych płoci będzie konieczność zastosowania np. 2-3 ziarenek, ponieważ z jednym mniejsze ryby skutecznie sobie poradzą. Oczywiście, to na jaką przynętę się zdecydujemy i która popularnie mówiąc „odpali” zależy od bardzo wielu czynników. Wiosną nas pewno będziemy łowić nieco delikatniej. Wówczas , jedna, dwie, trzy pinki, czy jeden większy biały robak, mogą robić naprawdę fajną robotę. Tak samo może być w przypadku kilku ochotek. W cieplejszych porach roku, kiedy woda się nieco nagrzeje i płocie mają nieco większy apetyt warto przejść na ziarna lub różnego rodzaju kanapki np. kukurydza plus pinki, kukurydza plus barwiony biały robak. Pod tym względem trzeba być bardzo elastycznym.

Jak złowić płoć
Jak złowić płoć

Jak nęcić płoć

Taktyka nęcenia płoci jest zależna od wielu czynników. Przede wszystkim ważna jest temperatura wody. Jeśli woda jest jeszcze zimna, tak jak wczesną wiosną, to nie należy przesadzać z ilością wsypywanej do wody zanęty. Jedna, dwie kule na początek i donęcanie raz na jakiś czas w zupełności wystarczy. Oczywiście, jeśli nie mamy brań, wówczas można spróbować poda nieco więcej „towaru”, ale to już zależy od sytuacji w trakcie łowienia. Zanęta powinna być wcześniej przesiana przez sito. Można ją wzmocnić dodając jokersa, pinki, czy kukurydzę.

W cieplejszych porach roku warto przygotować sobie dane łowisko nieco dłużej i poświęć choćby 2-3 dni na zanęcenie. Można użyć np. konopi i kukurydzy. Pamiętajmy jednak, że taką mieszanką nie pogardzą inne gatunki jak jazie, leszcze, krąpie, liny czy karasie, ale to tylko może zapowiadać jeszcze większe emocje i fajnie spędzony czas nad wodą. Oczywiście zanętę można w różnym stosunku mieszać z gliną czy ziemią, jednak jest to już indywidualna decyzja pod konkretną wodę i daną sesję wędkarską.

Łowienie płoci może być naprawdę ciekawą przygodą, która będzie wymagać od nas nie tylko precyzyjnego przygotowania się dołowienia, ale też cierpliwości i reagowania na to co dzieje się aktualnie na łowisku. Płoć jest doskonałą rybą do nauki łowienia jak też często wymagającym przeciwnikiem dla zaawansowanych wędkarzy. Wiele zależy od tego, jakie cele sobie stawiamy. Nie mniej jednak cieszmy się każdą chwilą spędzoną nad wodą, bo ot w tym wszystkim przecież chodzi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *