PoradnikSpinning

Najlepsze przynęty na pstrąga, czyli moje, subiektywne TOP 5

reklama

Konkretna i krotka definicja skutecznej przynęty na pstrąga nie istnieje, a jeśli trzeba zamknąć selekcję w jakieś ramy, to należy po równo rozłożyć upodobania ryb i wędkarzy. Te drugie mają olbrzymie, o ile nie kluczowe znaczenie, bo jeśli wędkarz w przynętę nie wierzy, to jej nie użyje, jeśli nie użyje, to przynęta nie będzie mieć szansy, aby być skuteczną.

Z rybami jest prościej, są mniej wybredne. Wachlarz przynęt na który można je łowić jest olbrzymi. W przypadku pstrąga, według mnie, istotniejszym jest rybę znaleźć lub po prostu trafić na jej miejscówkę, niż bezmyślnie biczować wodę z wiarą w moc cudownego wabika. Choć takie też istnieją… 😉

Pstrągarze na końcu żyłki, w okresie zimowo wiosennym, wieszają niemal wszystko, co oczywiście daje szansę złowienia lorbasa. Na corocznym festynie rozpoczęcia sezonu pstragowego obserwuje prawdziwy festiwal przynęt. Od gumek, blaszek przez woblery, aż po jigi i cykady. Każda dobra, każda skuteczna pod warunkiem, że wędkarz w nią wierzy i daje jej szansę. Każdy z pstragarzy ma w pudełku też, te po które sięga najczęściej. Te w które nie tylko wierzy, ale również darzy zaufaniem, bo dały już połowić.

PRZYNĘTY SZTUCZNE PSTRĄGOWE

Moje Top 5 przynęt na okres zimowo wiosenny zacznę od końca, by stopniowo dochodzić do tej najskuteczniejszej 🙂 Będzie to jednak ranking bardzo subiektywny.

Biały twisterek

Miałem kiedyś sezon, w którym uparłem się, że będę łowił wyłącznie na gumki. Z gamy kolorów najlepiej na moich wodach spisał się biały i co ciekawe jest to przynęta dobra przez cały sezon, z okresem największej skuteczności przypadającym na wiosnę. Jest to spowodowane zapewne faktem, że w tym okresie wszelkie rybactwo budzi się do życia. Pstrągi również staja się aktywniejsze. W coraz cieplejszej wodzie częściej pobierają pokarm by nabrać wigoru, stąd chętne pobierają wszystko co dostarcza im dużej wartości odżywczej i jest proste do upolowania. Odpowiednia dlugość twisterków to 3-4 cm. Dodatkowy kolor, który również zdarza mi się zastosować, to perłowa biel. Stosując gumki nie używam krętlików i agrafek. Przynętę mocuję bezpośrednio do żyłki. Gramatura główek jaką używam waha się między 0,8 a 3 gramy. Przynęte prowadzę tak, by haczyła o dno.

Najlepsze przynęty na pstrąga, czyli moje, subiektywne TOP 5
Perłowa biel. Dodatkowym, dużym atutem tych przynęt jest ich cena. Łowiąc gumkami dużo się rwie.

Jig, imitacja pijawki.

Najlepsze przynęty na pstrąga, czyli moje, subiektywne TOP 5

Był kolor biały w przypadku twistera, to dla kontrastu dwa słowa o przynecie w kolorze czarnym. Pamiętam rozpoczęcie sezonu 2016 roku, kiedy lekki, czarny jig dał mi kilka ładnych ryb, podczas gdy reszta towarzystwa, tego dnia nad wodą, musiała się natrudzić, by złowić cokolwiek. W tamtym sezonie była to dla mnie przynęta numer jeden, a dzięki niej zaliczyłem jeden z lepszych sezonów w swojej pstragowej historii. W doborze tej przynęty zwracam uwagę na dwa aspekty. Po pierwsze, główka musi być czerwona. Po drugie, ogonek na tyle długi, by w wodzie pięknie falowal. Waga stosowanych przeze mnie pijawek jest dokładnie taka sama jak w przypadku twisterkow. Sposób prowadzenia bardzo podobny. Rzut w górę rzeki, wraz z nurtem opad w okolice dna i spokojny dryf w jego okolicy.

Najlepsze przynęty na pstrąga, czyli moje, subiektywne TOP 5
Po pierwsze, dobrze jak nasza pijawka ma czerwoną główkę, po drugie ogonek nie może być zbyt krótki, bo musi w wodzie delikatnie falować.

Wobler Pomorski L.D

Kolejna konieczna, według mnie, pozycja w pudełku. Szczegolnie na samym początku sezonu pstrągi, gdy odpoczywają po tarle bywają poprzyklejane do dna lub schowane głęboko przy samej nurcie. By się do nich dostać sięgam po woblery bardzo głęboko schodzace i w strefie dennej gram leniwym pstragom, taką przynetą na instynktach. Najczesciej wybieram woblery z okolicy koloru złotego lub srebrnego, z oczkiem sachowanym w długim sterze. Długość takiego woblera to około 4-5 cm, a prowadzenie go powinno być bardzo wolne, z delikatnym, nierównomiernym podszarpywaniem szczytówką.

Najlepsze przynęty na pstrąga, czyli moje, subiektywne TOP 5
Wobler do zadań specjalnych. Potrafi zejść na prawdę głęboko.

Jig, imitacja żabki

Na przełomie marca i kwietnia, choć w dużej mierze zależy to od pogody, nad rzekami pojawiają się żaby, które są pstrągowym przysmakiem. To kolejny okres, w którym ryb możemy spodziewać się przy samej burcie. Pstrągi czekają tam na spadające do wody zabki i niemal natychmiast je atakują. Przy takim łowieniu musimy być czujni od samego początku prowadzenia przynęty. Branie może być natychmiastowe i bardzo energiczne, dlatego powinniśmy być pewni mocnego węzła przy przynecie. Oczywiście naszą żabkę staramy się podać jak najbliżej brzegu, najlepiej centymetry od niego. Nie spieszmy się ze zwijaniem żyłki, tutaj znów przynętą powinien grać nurt rzeki. Dzięki temu nasz wabik będzie zachowywać się tak jak żabka, która nieporadnie spływa z nurtem.

Najlepsze przynęty na pstrąga, czyli moje, subiektywne TOP 5
Ta przynęta ma swoje pięć minut wczesną wiosną, kiedy nie ma sobie równych i potrafi prowokować te największe sztuki.

Wobler Strzyga Szuszkiewicza

Najlepsze przynęty na pstrąga, czyli moje, subiektywne TOP 5
Mój numer 1. Podoba się i mnie, i rybom 🙂

Są takie woblery, które według mnie w pudełku mieć trzeba. Bez wątpienie należy do nich Strzyga SS. Nie jest to wobler tuzinkowy. Ze względu na swoją pracę i wielkość może budzić wręcz obawy pstrągarzy. Przynęta ma 7,5 cm oraz charakteryzuje się dość drobną, nieregularną pracą i według mnie to właśnie stanowi o jej skuteczności. Stosuje ten wobler przez cały sezon i używam trzech kolorów. Początkiem roku na agrafce ląduje przynęta pomalowana na blade odcienie oliwki i koloru niebieskiego, gdy woda jest mocno trącona sięgam po kolor pomarańczowy, a całorocznym, uniwersalnym malowaniem jest dla mnie barwa pstrąga potokowego. Strzygę prowadzimy wolno, często przytrzymując w nurcie. Dzięki temu uzyskamy i uwypuklimy pod wodą to, co ta przynęta ma w sobie najlepsze – delikatne, nieregularne „myki”. Wielkość woblera nie stanowi dla pstrągów problemu, szczególnie na początku sezonu,  kiedy ryby są oszczędne w ruchach i jak zdecydują się już coś zjeść, to szukają takiego kąska, by energię w polowanie zainwestować raz, a dobrze. Przykład skuteczności tej przynęty można zobaczyć na poniższym filmie:

Tutaj próbka tego co potrafi Strzyga SS.

Pamiętajmy, że na upodobania ryby, duży wpływ ma również charakter łowiska. Nie na każdej wodzie i nie na każdej miejscówce będziemy mogli łowić tą samą przynętą. Wynika to z koloru wody, głębokości czy szerokości rzeczki. Warto mieć w głowie jakieś schematy, warto jednak również czasem zrobić coś z pozoru niekonwencjonalnego, bo zachowania ryb bywają nieprzewidywalne. By dać sobie szanse złowienia pstrąga trzeba wierzyć w przynęty, ponad tym jest jednak coś istotniejszego. Mianowicie nad wodą trzeba być i swoje wychodzić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *