Autor: Tobiasz Nowacki

Moje zamiłowanie do wędkarstwa rozpoczęło się gdy tata zabrał mnie pierwszy raz na ryby. Wtedy jeszcze bardziej w roli obserwatora niż wędkarza. Jednak gdy byłem nastolatkiem wraz kolegami zaczęliśmy jeździć nad pobliski zalew. Z czasem zauroczenie przerodziło się w pasję, okazjonalne wyjazdy stały się regularne, a następnie stało się to częścią mojego życia. Dołączyłem do jarocińskiego klubu JAR-FISH i wtedy już nie było odwrotu ;) Ulubione metody to spinning i feeder, a ulubiona pora to nocne łowienie. Uwielbiam trudno dostępne miejsca, gdzie mogę poczuć kontakt z naturą, ale nie mam nic przeciwko zasiadce z grupą przyjaciół na nieco bardziej "popularnych" wodach.