W roku 2019 łowisko jest zamknięte, zapraszamy od przyszłego sezonu.
Jest to prywatny staw (100 m x 100 m). Głębokość przy brzegu waha się od 40 cm do 1 m. Ryby jak w każdym polskim łowisku raz chcą brać, raz nie chcą, przeważnie łowione są japońce od kilkunastu cm do 30 cm, a trafiają się nawet ponad 40 cm. Czasem na haczyki trafiają karpie (niewielkie: do 1 kg, ale największy o jakim słyszałem że tam został złowiony miał ponad 3,5 kg i trafiło się kilkanaście ponad 2 kg) i karasie pospolite, które niedawno zostały wpuszczone.
Nad stawem jest dosyć dużo stanowisk do łowienia, ryby żerują w różnych miejscach ale są to miejsca stałe. Właściciel mówi że dobre brania są na kukurydzę, ale najpewniejszy jest robak, obojętne czy czerwony, czy biały. Woda jest dobra na weekendowe łowienie. Zbiornik został zarybiony dużymi karpiami, amurami i szczupakami. Jest to idealne miejsce do wypoczynku dla całej rodziny. Z powodu bardzo dużej ilości drobnicy nawet najmłodsi mają zapewnione udane połowy.
INNE
Sprzedaż ryb prowadzona jest w gospodarstwie znajdującym się obok stawu.
Łowisko na otwartej przestrzeni z trawiastym słonecznym brzegiem. Brak ocienionych miejsc.
Na linii brzegowej nie ma żadnych utrudnień dla wędkujacych.